Remont kuchni, a w tle ciasto z rabarbarem

Trwa u mnie właśnie remont kuchni. Jestem bardzo zadowolona, że już niedługo będę mogła korzystać z  całkiem nowego wnętrza. Choć teraz na etapie przygotowań jestem już lekko zmęczona tym chaosem w całym domu.

Ogólnie jest to bardzo ciekawe kiedy stare sprzęty zaczynają działać jak nowe. Dwudziestoletni piekarnik, na który zawsze się narzekało nagle piecze ładnie i równomiernie. Szafki, które od kilku dobrych lat nie chciały się domykać, nagle zamykają się bez problemu... Może wiedzą, że to już ich ostatnie 5 minut ;)

I w tych nieco ekstremalnych warunkach upiekłam ciasto rabarbarowe. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak odpocząć i delektować się kawałkiem.

Ciasto rabarbarowe

Składniki:

 ~ 2,5 szklanki mąki tortowej

 ~ 1,5 szklanki drobnego cukru do wypieków

 ~ 0,5 szklanki mleka

 ~ 1 kostka masła (w temperaturze pokojowej)

 ~ 5 jaj

 ~ 1 łyżeczka proszku do pieczenia

 ~ 600 g rabarbaru

 ~ cukier puder do posypania

Rabarbar umyć i obrać. Następnie pokroić na kawałki, posypać cukrem ( używałam cukru drobnego i posłodziłam około 2 łyżki).

Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać masło cały czas ucierając. Dodać mleko, miksować. Do masy dodawać stopniowo mąkę i cały czas mieszać, aby ciasto było puszyste. Na sam koniec ubić białko na sztywno i dodać do ciasta. Wylać do blaszki i posypać ciasto przygotowanym wcześniej rabarbarem. Piec w temp. 180-200° C  40 minut.
Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem, bądź polać lukrem.

*Lukier:

 ~ 4 łyżki cukru pudru
 ~ niecały kieliszek rumu bądź sok z cytryny

Cukier utrzeć z runem (sokiem z cytryny) aż do konsystencji lejącej, ale gęstej. Cała sztuka robienia lukru polega na tym aby później nie spłyną on brzydko na sam dół wypieku. Ja niestety nie potrafię wytłumaczyć tego dobrze na piśmie, więc róbcie polewę z wyczuciem ;)

SHARE

About Paula