Zapomniałam… A może
nie miałam czasu ani chęci na pisanie. W każdym razie moja zielona zapaska,
która w czasach szkolnych była moim internetowym zeszytem z przepisami i radością dzielenia się nim odeszła
w zapomnienie. Teraz wracam ;) i mam nadzieję, że nie tym razem nie zawiodę tych, którzy lubili tu zaglądać przy regularnych wpisach.
która w czasach szkolnych była moim internetowym zeszytem z przepisami i radością dzielenia się nim odeszła
w zapomnienie. Teraz wracam ;) i mam nadzieję, że nie tym razem nie zawiodę tych, którzy lubili tu zaglądać przy regularnych wpisach.
Bułeczki ziołowo-czosnkowe z oliwkami
Składniki:
~ 2,5 szklanki mąki pełnoziarnistej
~ 125 ml letniej wody
~ 125 ml letniego mleka
~ 50 g masła- roztopionego, przestudzonego
~ 25 g świeżych drożdży
~ 1 łyżeczka cukru
~ 1 łyżeczka soli (dałam ziołową)
~ 1 łyżka ziół prowansalskich
~ pół łyżeczki tymianku
~ pół łyżeczki chili w płatkach
~ pół łyżeczki czarnego sezamu
~ 4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
~ garść grubo pokrojonych czarnych oliwek
~ garść startego parmezanu
~ 2 łyżki roztopionego masła do
smarowania babeczek
Na początek w garnuszku przygotować rozczyn z drożdży w mleku z dodatkiem cukru.
Pozostawić do podwojenia objętości.
W dużej misce połączyć mąkę z przyprawami, czosnkiem i oliwkami. Dodać drożdże i masło.
Wszystko połączyć na jednolitą masę mikserem używając końcówek do ciasta drożdżowego.
Odstawić w ciepłe miejsce na co najmniej godzinę, tak aby ciasto zwiększyło objętość dwukrotnie. Po czasie wyjąć ciasto na podsypany blat/ stolnicę i uformować wałek
o grubości około 7cm i podzielić go na 12 równych części. Uformować bułeczki.
Formę o wymiarach 30x21 wyłożyć papierem do pieczenia i układać w niej bułki rzędami.
Podczas pieczenia bułeczki się ze sobą złączą.
Przed włożeniem do piekarnika należy je posmarować roztopionym masłem i posypać parmezanem.
Piec w temperaturze 200°C przez 20 minut.
********
Ten pierwszy post po roku dedykuję Adrianowi, który często dzwoni do mnie ze swoimi przemyśleniami kulinarnymi jak i po kuchenną poradę :)
~ 2,5 szklanki mąki pełnoziarnistej
~ 125 ml letniej wody
~ 125 ml letniego mleka
~ 50 g masła- roztopionego, przestudzonego
~ 25 g świeżych drożdży
~ 1 łyżeczka cukru
~ 1 łyżeczka soli (dałam ziołową)
~ 1 łyżka ziół prowansalskich
~ pół łyżeczki tymianku
~ pół łyżeczki chili w płatkach
~ pół łyżeczki czarnego sezamu
~ 4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
~ garść grubo pokrojonych czarnych oliwek
~ garść startego parmezanu
~ 2 łyżki roztopionego masła do
smarowania babeczek
Na początek w garnuszku przygotować rozczyn z drożdży w mleku z dodatkiem cukru.
Pozostawić do podwojenia objętości.
W dużej misce połączyć mąkę z przyprawami, czosnkiem i oliwkami. Dodać drożdże i masło.
Wszystko połączyć na jednolitą masę mikserem używając końcówek do ciasta drożdżowego.
Odstawić w ciepłe miejsce na co najmniej godzinę, tak aby ciasto zwiększyło objętość dwukrotnie. Po czasie wyjąć ciasto na podsypany blat/ stolnicę i uformować wałek
o grubości około 7cm i podzielić go na 12 równych części. Uformować bułeczki.
Formę o wymiarach 30x21 wyłożyć papierem do pieczenia i układać w niej bułki rzędami.
Podczas pieczenia bułeczki się ze sobą złączą.
Przed włożeniem do piekarnika należy je posmarować roztopionym masłem i posypać parmezanem.
Piec w temperaturze 200°C przez 20 minut.
********
Ten pierwszy post po roku dedykuję Adrianowi, który często dzwoni do mnie ze swoimi przemyśleniami kulinarnymi jak i po kuchenną poradę :)
Super:))
OdpowiedzUsuńBardzo dobre, poproszę więcej bułeczek:)
OdpowiedzUsuń