Pamiętam, jak w zeszłym roku wymyśliłam sobie, że upiekę chleb. Nie miałam oczywiście o tym zielonego pojęcia. Na samym początku do głowy mi nie przyszło, aby wykonać go na zakwasie. Jednak wiadomo, że chleb bez tego składnika jest zwykłym, słonym ciastem drożdżowym...
Więc w końcu zaczęłam szukać przepisów na zakwas. Ogólnie chciałam dowiedzieć się co to konkretnie jest, bo wcześniej się tym nie interesowałam. Ku mojemu zaskoczeniu była to jedynie mąka z wodą ;)
A więc dzisiaj przedstawiam mój wypróbowany już przepis na zakwas z mąki żytniej.
Dzień I:
W dużej misce mieszam 150g mąki żytniej i 150g letniej wody. Szczelnie przykrywam folią spożywczą i odkładam w ciepłe miejsce. Zakwas dokarmiam co 12 godzin.
Dzień II:
Dokarmiam zakwas pierwszy raz, czyli robię dosłownie to samo co wczoraj. Dodaję mąkę, wodę, mieszam. Przykrywam i odstawiam w ciepłe miejsce.
Dzień III:
Dokarmiam zakwas drugi raz, po upływie 12 godzin od poprzedniego dokarmienia. Wszystkie czynności wykonuję tak samo, tylko dodaję
połowę (!) składników- 75g mąki i 75 g wody.
Dzień IV:
Dokarmiam zakwas tak jak dzień wcześniej. Mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce. Jest on gotowy do wypieku chleba po upływie około 3 godzin.
0 komentarze :
Prześlij komentarz